R.Ó.J. (ang. H.I.V.E.) – tajemnicza organizacja terrorystyczna, która została założona przez Damiena Darhka, kiedy ten opuścił szeregi ligi zabójców. Utrzymywał refleksyjne podejście do członków swojego ugrupowania, tak jak nauczył się tego w Nanda Parbat. Głównym celem R.O.J.-u było ukończenie projektu „Genesis” polegającego na „oczyszczeniu” świata ze zła i ciemności poprzez doszczętne jego wyniszczenie za pomocą nuklearnej apokalipsy. Tylko nieliczni mieli przetrwać w specjalnie przygotowanym schronie, aby rasa ludzka mogła na nowo zacząć żyć i rozwijać się na nowym świecie, odbudowując tym samym społeczeństwo.
Plan ten jednak mimo starannych przygotowań został zatrzymany przez drużynę Zielonej Strzały, a organizacja została rozwiązana po śmierci lidera – Damiena Darhka.
Historia[]
Damien Darhk był uważany za ewentualnego następcę tytułu Ra's al Ghula w XIX wieku. Kiedy to jego najlepszy przyjaciel otrzymał pierścień Głowy Demona, mężczyzna uciekł i założył organizację przestępcą – R.Ó.J. zrzeszającą swoich najwierniejszych zwolenników. Na przestrzeni wielu lat dążył tym sposobem do czegoś większego, chcąc między innymi kupić w 1975 roku bomb atomową za 100 milionów od Vandala Savage'a.
R.Ó.J. zaczął wzmacniać swoje działania w XXI wieku, poczynając od aresztowanego Floyda Lawtona i propozycji mu złożonej przez Minę Fayad. Po zagarnięciu Andrewa Diggle do armii „duchów”, kobieta dowiedziała się o bożku Khushu, który ukradła A.R.G.U.S. podczas transportu artefaktu z Lian Yu, pozwalając tym samym Damienowi stać się potężniejszym człowiekiem z magicznymi zdolnościami.
|
Ta strona jest zaledwie zalążkiem artykułu. Jeśli możesz, rozbuduj go korzystając z odpowiedniego wzoru. |
Członkowie[]
Sojusznicy[]
 Ben Turner |
 Mark Shaw |
 Gholem Qadir |
 Michael Amar |
 Cooper Seldon |
Byli członkowie[]
 Milo Armitage |
 Phaedra Nixon | |||
 Andy Diggle |
Ciekawostki[]
- W komiksach DC Comics, organizacja pełniła ważna rolę w życiu Młodych Tytanów i była mocno związana z Deathstroke'm oraz Ravagerem.
- Mina Fayad rekrutując Floyda Lawtona opisała siebie jako zwykłą robotnicę będącą częścią czegoś większego. Tym samym odniosła się do postrzegania pszczół przez naukowców, którzy uważają, że każda ma swój cel i jest tylko częścią jednego wielkiego superorganizmu nazywanego rojem.